historia-antkahistoria-antka

Antek miał trzy lata, kiedy jego rodzice zaczęli się martwić. Inne dzieci w jego wieku mówiły już zdaniami, a on porozumiewał się głównie gestami i pojedynczymi dźwiękami. Często wskazywał palcem na to, czego chciał, ale nie potrafił tego nazwać. Rodzice początkowo myśleli, że „jeszcze się rozgada”, ale z czasem frustracja chłopca narastała – zaczynał płakać, gdy nie był rozumiany. Podejrzewali u syna autyzm. Postanowili skorzystać z konsultacji logopedycznej. 👩‍⚕️

Po diagnozie w moim gabinecie okazało się, że Antoś ma opóźniony rozwój mowy. Rozpoczęliśmy intensywną terapię, dostosowaną do jego potrzeb. Ponieważ uwielbiał pociągi, wykorzystaliśmy je w ćwiczeniach – nazywaliśmy wagony, naśladowaliśmy dźwięki, bawiliśmy się w konduktora. Rodzice aktywnie uczestniczyli w terapii, którą przekładali na życie codzienne. Zaczęli bawić się z synem, wychodzić na spacery, raz w miesiącu jechali gdzieś pociągiem, zabrali synkowi telefon i zmniejszyli ilość bajek do minimum. Stopniowo pojawiało się coraz więcej słów, a potem pierwsze proste zdania. 🔠🗣️

Pamiętam dzień, kiedy Antoś po raz pierwszy świadomie zwrócił się do taty. Byliśmy na zajęciach, a jego ulubiona zabawka – czerwona lokomotywa – utknęła pod stolikiem. Do tej pory chłopiec w takiej sytuacji po prostu ciągnął rodzica za rękę albo płakał z bezsilności. Tym razem zrobił coś innego – spojrzał na tatę i powiedział: „Tata, daj! Pociąg tam!”👨🏻‍👦🏻

W oczach jego taty pojawiły się łzy. Po tylu miesiącach starań, ćwiczeń i zabawy usłyszał te proste, ale jakże ważne słowa. To był moment, w którym wszyscy poczuliśmy, że Antek przełamał barierę – że już nie jest „zamknięty” w swoim świecie, tylko zaczyna mówić, komunikować się, budować relacje.

Teraz jego rodzice nie martwią się, czy ich syn dogada się z innymi dziećmi w przedszkolu. Wiedzą, że potrafi mówić i że świat wreszcie może usłyszeć jego głos.❤️❤️❤️

Dziś Antek to radosny czterolatek, który swobodnie rozmawia z innymi dziećmi i chętnie opowiada o swoich ulubionych lokomotywach. Jego rodzice nie mogli uwierzyć, jak duże efekty przyniosła terapia! Jest jeszcze kilka głosek, nad którymi trzeba popracować, ale trzeba pamiętać, że okres swoistej mowy dziecka kończy się w wieku 6-7 lat, kiedy mowa powinna być w pełni ukształtowana.

Każde dziecko zasługuje na to, by być wysłuchanym i zrozumianym. Czy wyobrażasz sobie, jak to jest chcieć coś powiedzieć, ale nie móc znaleźć słów? Jak trudno jest patrzeć na rówieśników swobodnie rozmawiających, gdy własne próby kończą się niezrozumieniem? Dzieci z opóźnionym rozwojem mowy codziennie stają przed takim wyzwaniem. Ale można im pomóc – im wcześniej, tym lepiej!👩‍👦

Nie czekaj, aż „samo przejdzie”. Każde słowo to krok w stronę świata pełnego możliwości.

Skontaktuj się z nami i umów na konsultację – razem pomożemy Twojemu dziecku znaleźć jego własny głos. 👨‍👩‍👧‍👦

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *